- Odsłon: 139
Co zrobić ze skoszoną trawą?
Jest kilka sposobów na efektywne wykorzystanie skoszonej trawy.
Ściółka do rabat, ochrona roślin lub paliwo do ogrzewania – to tylko kilka pomysłów na wykorzystanie skoszonej trawy, która jest cennym materiałem organicznym.
Organiczna, pomysłowa i darmowa ściółka
Ściółka (mulcz) korzystanie wpływa na zdrowie ogrodu Ściółkowanie (mulczowanie) gleby jest najlepszym sposobem na ograniczenie lub całkowitą likwidację chwastów. Korzystanie wpływa na zdrowie ogrodu. Rośliny są bardziej odporne na suszę i bardziej żywotne. Są dwa sposoby mulczowania: na wypielone już grządki i na takie zarośnięte chwastami. Ważne, aby chwasty nie były zbyt wysokie. Jeśli takie są, konieczne będzie ich ograniczenie poprzez skoszenie. Odpowiednio gruba warstwa (3-4 cm) skutecznie zadusi chwasty. Ściółkę sypiemy grubiej, na zachwaszczoną glebę. Mulczowanie powtarza się kilkakrotnie. Zmniejszy znacznie czas, jaki musi poświęcić ogrodnik na pielęgnację, głównie na pielenie, które jest bardzo uciążliwe i pochłaniające czas. Ścięta trawa jest idealnym surowcem do ściółkowania rabat. Zaczynamy od suszenia trawy na słońcu – trwa to kilkanaście godzin. Następnie wystarczy rozłożyć ją równomiernie między roślinami (do 3 cm), a cały proces przemiany w próchnicę nastąpi samoistnie (jest to możliwe dzięki dużej ilości azotu zawartego w trawie). Do ściółkowania nie należy stosować trawy poddanej zmianom chorobowym – w ten sposób możemy zaszkodzić innym roślinom. Unikamy również kwiatostanów traw i chwastów, bo zdominują one rabatę. Zaletą tego rozwiązania jest zatrzymanie wody w glebie (co pozwala zminimalizować skutki ewentualnej suszy) i utrudnienie rozrostu chwastów.
Naturalna ochrona roślin w czasie zimy
Pod koniec sezonu zaczynamy gromadzić trawę, przesuszamy ją (podobnie jak przy zastosowaniu jej do ściółkowania). Po uzbieraniu pożądanej ilości suchej trawy wiążemy ją sznurkiem w małe snopki. Przed nadejściem zimy będziemy mogli opleść nią gatunki roślin najbardziej wrażliwych na minusowe temperatury.
Jest to prosta i efektywna metoda – potrzebujemy jedynie suchego miejsca na przechowywanie trawy w oczekiwaniu na okres zimowy.
Znakomity nawóz organiczny (kompost)
Trawę przed wrzuceniem do kompostownika dobrze jest delikatnie przesuszyć przez ok. 2-3 dni. W ten sposób pozbędziemy się nadmiaru wilgoci i zmniejszymy jej objętość. Niezwykle ważne jest układanie jej warstwami, naprzemiennie: trawa i inny materiał, np. kora drzew, ziemia, nieduże gałęzie. Dzięki tej metodzie trawa „oddycha”, co zapobiega jej gniciu. Na gotowy kompost czekamy kilka miesięcy, rozpoznamy go po kruchości i brązowym kolorze (prawidłowo przygotowany nie powinien mieć nieprzyjemnego zapachu). Czas oczekiwania na gotowy produkt jest dość długi, ale zyskujemy w zamian organiczny, w pełni naturalny i bezpieczny nawóz.
Regeneracja trawnika
Jeśli kosimy młodą i zdrową trawę, to możemy pozostawić ją na trawniku – będzie wówczas zasilać trawnik wartościowymi składnikami odżywczymi. Źdźbła nie powinny mieć jednak więcej niż 4 cm. W innym przypadku konieczne będzie zastosowanie kosiarki z funkcją mulczowania, która umożliwi pocięcie trawy na drobne kawałki i ułatwi jej rozkład. Niezależnie od metody koszenia, należy uważać na stare i przesuszone części, ponieważ rozkładają się one bardzo wolno. Może to doprowadzić do filcowania i konieczna będzie regeneracja trawnika. W związku z tym nie zostawiamy trawy z pierwszego i ostatniego koszenia w sezonie. Musimy pamiętać też o tym, aby warstwa nie była zbyt gruba – wówczas może zgnić i zaszkodzić trawnikowi. Ta metoda ma jednak poważną wadę: w sezonie trawnik kosimy średnio raz w tygodniu, pozostawiona na nim trawa nie będzie w stanie rozkładać się w takim tempie, z tego powodu nie możemy zastosować tego rozwiązania za każdym razem.